To co teraz napisze są to moje słowa, kopiarstwo zabronione.
Pamiętacie jak Fabian pocałował Joy? oraz tajemniczą boginię która jest zamknięta w lustrach?
Po kilku namysłach całość zaczęła mi się wiązać w całość.
Moja historyjka:
Jest bal, przed balem Joy idzie do lustra się przejżeć.
W lustrze pojawia się boginka i dotyka Joy przez co dostaje znamię i w nią wchodzi bogini.
Na balu Fabian wie że Eddie startuje do Niny, całuje Joy (bogini) i dotyka go w ramię (może ktoś się pomylić bo to mogła być Nina, wiele osób mówi że to Joy) dostaje znamię,
jest w Fabianie i tak sobie skacze po ludziach aż dojdzie do kielicha. I bum! masakra gotowa :D
Teraz jak myślicie?
fotki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz