17 lipca 2012

KT Rush

Sibuna!
Zuza wraca do gazetki, a więc w końcu!


Englishowy Nick, niedawno przedstawił nam nowego członka Sibuny - KT (czyt. Kejt; Być może xd tak mi się zdaje) Rush, grać ją będzie Alexandra Shipp II ! Nie znam jej xd

SYLA TRANSLATE: Wiemy, że istnieje mnóstwo niespodzianek w trzecim sezonie Domu Anubisa (jak nasi ulubieni bohaterowie sprzeciwiają się swoim nauczycielom i rozwiązują wszystkie układanki i zagadki!), ale oczekujemy jeszcze więcej zwrotów akcjiW tym sezonie dojdzie kilka zupełnie nowych postaci, włącznie z nową osobą KT Rush! (grana przez aktorkę Alexandrę Shipp)! Ryzykowna, słoneczna i wytrwała amerykańska dziewczyna, która staje się istotną częścią klubu Sibuna i dziewczyną Eddie'go (nieeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!) aby odkryć nowe tajemnice domu anubisa.
Jak KT pasuje do załogi rozwiązującej tajemnice? Będziemy musieli poczekać i zobaczyć. Ale jedna rzecz jest pewna. To będzie dobre.


Jestem z siebie dumna ;D Do niektórych fragmentów nie potrzebowałam translatora. Może w końcu dostanę zasłużoną a nie wybłaganą 5 z angola.


Sibuna!

9 komentarzy:

  1. ona dziewczyną Eddiego ?! nie !!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Masakra ;/ .
    Chociaż warto dać szansę nowej parze a to doda atrakcyjności serialowi .
    No ale Patricia znowu singlem ? Chyba , że z Alfie'm.

    OdpowiedzUsuń
  3. pff, TDA to miała być Fabuła.. ;/
    Bez sensu..
    Ale mam nadzieję że będzie Fabian.. bo Niny nie będzie bo musi dokończyć studia...
    I niby Fabian będzie z kimś innym.. jak tak to Pozdro dla fanów Sibuny

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak tak to będzie żałośnie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Patricia jest moją ulubienicą. 3 sezon (i tak będę oglądać)będzie do kitu, jak główna bohaterka odchodzi.

    OdpowiedzUsuń
  6. NIEEEEEEEEEEEEEE!

    OdpowiedzUsuń
  7. O Fuuuj ! Ona dziewczyną Eddiegoo?! Weeeeee!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale może nie będzie aż tak źle... Na baje.pl oglądałam pierwsze 3 odcinki 3 sezonu i były całkiem niezła(szkoda tylko, że bez Niny). Nie wiem, czy K.T. będzie dziewczyna Eddiego. Jakoś mi do siebie nie pasują.

    OdpowiedzUsuń